1 Niedziela Adwentu (B)
POWRÓĆ, BOŻE ZASTĘPÓW
_________________________________________
Księga Izajasza (Iz) 63, 16b-17.19b; 64, 2b-7
Psalm 80
1 List do Koryntian (1 Kor) 1, 3-9
Ewangelia św. Marka (Mk) 13, 33-37
_________________________________________
Pierwsza niedziela Adwentu podejmuje temat, który dominował zakończenie liturgicznego roku A: jak żyć oczekując na przyjście Chrystusa? Gospodarz (Chrystus) odjechał (wstąpił do nieba) i zostawił swój dom (Kościół bądź świat) swoim sługom (wierzącym), każdemu powierzając konkretne zadanie (posługę na rzecz zbawienia świata). W przeciwieństwie do przypowieści o talentach (Mt 25, 14-30), mówiącej nam co słudzy zrobili z powierzonym sobie zadaniem, Marek podkreśla fakt, że czas powrotu Chrystusa jest nieznany. To wymusza na sługach stałą postawę czuwania. W przeciwieństwie również do przypowieści o dziesięciu pannach, które zasnęły (Mt 25, 1-13), Marek takiej sytuacji nie dopuszcza; u Marka sen to nie śmierć - jak u Mateusza - ale grzeszny styl życia.
W Markowe przesłanie o gorliwym oczekiwaniu na przyjście Chrystusa wpisują się czytania z proroka Izajasza i listu świętego Pawła do Koryntian. Obaj reprezentują odźwiernego z Ewangelii, któremu gospodarz nakazał czuwać, jednak różnią się podejściem do opóźniającego się powrotu gospodarza: Izajasz jest zdesperowany, Paweł jest pełen nadziei.
„Dlaczego, Panie, pozwalasz nam gubić Twoje drogi i odwracać nasze serca od bojaźni przed Tobą?” (Iz 63, 17). Ten zaskakujący śmiałością werset odwołuje się do historycznego doświadczenia narodu po powrocie z niewoli Babilońskiej (538 przed Chrystusem). Nieliczna grupa uchodźców pełna nadziei i zapału wróciła do Palestyny, by odbudować to co zostało zniszczone i rozpocząć nowe życie. Niestety, trudności ugasiły ich zapał, zaczęli się poddawać wpływom pogańskiego środowiska i szybko zeszli na złe drogi. W swej pełnej bólu modlitwie, prorok ośmiela się stwierdzić, że ani Boży gniew, ani zakrywanie oblicza przed ludem, nie rozwiązują problemu grzeszności narodu (Iz 64, 6.8). „Obyś rozdarł niebiosa i zstąpił” (Iz 64, 1). Izajasz, w objawieniu się Boga w mocy i chwale - tak jak za czasów Mojżesza -, widzi środek na nawrócenie. Bóg, jako Ojciec ludu, jest jego Stwórcą i Odkupicielem.
„[Chrystus] utwierdzi was aż do końca” (1 Kor 1, 8). Święty Paweł zwraca się do młodej, pełnej zapału charyzmatycznej wspólnoty Koryntian. Uwierzyli przesłaniu Ewangelii, doświadczyli pełni darów Ducha Świętego i oczekują na objawienie się Chrystusa. Greckie słowo przetłumaczone jako „oczekując” (1 Kor 1, 7) zawiera w sobie gorliwość i postawę czuwania, której domaga się dzisiejsza Ewangelia. To oczekiwanie Koryntian jest wspierane przez Chrystusa i Bożą wierność. Apostoł nie ma wątpliwości, że łaska Boża zachowa ich bez nagany na dzień Paruzji (1 Kor 1, 8-9). Ta pewność nie zwalniała go jednak od obowiązku czuwania. Musiał wylać wiele łez i włożyć wiele wysiłku, by utrzymać tę wspólnotę na drodze Ewangelii.
2500 lat po Izajasza i prawie 2000 lat po świętym Pawle, dziś my zmagamy się z tym samym problemem. Dzień Pana się opóźnia, a to opóźnienie źle wpływa na morale wiernych Kościoła. Jest sporo tych, którzy posnęli - zamiast żyć w Chrystusie, żyją w grzechu. Gdzieniegdzie są wspólnoty młode zapałem, ale na jak długo im tego zapału wystarczy, w obliczu mnożących się wyzwań dla życia chrześcijańskiego, nie wiadomo. Dlatego też modlimy się za Kościół słowami dzisiejszego psalmu: „Powróć, Boże zastępów, wejrzyj z nieba, spójrz i nawiedź tę winorośl” (Ps 80, 15). Spraw, byśmy już więcej nie odwrócili się od Ciebie, „daj nam nowe życie, a będziemy Cię chwalili” (Ps 80, 19).