Klaretyńskie Rekolekcje Zakonne
KAŻDY NÓŻ SIĘ TĘPI
Misjonarze, im bardziej zaangażowani w służbę drugiem człowiekowi, tym bardziej potrzebują czasu, aby zregenerować siły, przemyśleć dotychczasową posługę, podsumować zrealizowane plany, wyciągnąć wnioski i rozliczyć się z minionego roku przed Panem Bogiem. Dlatego każdy misjonarz na jeden tydzień pozostawia wszystkie obowiązki i udaje się na rekolekcje, aby pod kierunkiem prowadzącego kapłana i otwierając się na łaskę Bożą, odbudować w sobie pierwotny ideał, nakreślony życiem i słowami ojca Założyciela - św. Antoniego Marii Klareta.
Tegoroczne rekolekcje dla Misjonarzy Klaretynów w prowadzi o. Mariusz Simonicz, redemptorysta, duszpasterz akademicki z Wrocławia. Mają one miejsce w domu rekolekcyjnym w Krzydlinie Małej (50 km od Wrocławia), w dniach 24-30 czerwca.
Prosimy o modlitwę za Klaretynów podejmujących duchową odnowę w tym czasie.
Trzy zdania z konferencji
|
||
Poniedziałek | ||
I konferencja - Powołanie | Homilia - Drzazga i belka | II konferencja - Formacja |
"Odstąpiłeś od twej pierwotnej miłości".
Pan Bóg się nie pomylił, powołując mnie. Co cię skłoniło do klaretyńskiego stylu życia? |
Pierwsza osoba, do której mówi Jezus, to ja. Braterskie upomnienie jest ważne. Musimy modlić się o odwagę i szczerość. |
Dzisiaj świat tak się zmienia, że trzeba się wciąż formować, żeby znaleźć aktualne słowa, język. Pan Jezus zawsze ma dla nas coś nowego. Nie daj mi Boże osiąść na spokojnych wodach, być 50-letnim emerytem. |
Wtorek | ||
I konferencja - Kryzys | Homilia - Zwycięstwo w Bogu | II konferencja - Nawrócenie |
Największy kryzys Apostołów był związany z ich własną, błędną koncepcją Mesjasza - Jezusa: "A myśmy się spodziewali..." Bóg nas oczyszcza z naszych wygórowanych ambicji, z egoizmu, z prób ustawienia się w Zgromadzeniu - i stąd kryzysy. Kryzys jest szansą - dezintegracja pozytywna - odbić się od dna :) |
We Wrocławiu jest 110 tyś. studentów, z tego 3% jest pod opieką duszpasterską. Nie ma się co przerażać, że nasze oddziaływanie jest wydawałoby się tak niewielkie, że owoców nie ma, ale jeśli oprze się na Panu Bogu, to zwycięstwo jest murowane.
|
Jezus bardzo brutalnie traktował faryzeuszy, ponieważ nie widzieli potrzeby nawrócenia. Nasz charyzmat, kapłaństwo - mają moc stawiać nas w prawdzie i wzywać do nawrócenia. Kto ludziom powie prawdę, jeśli nie my? |
Środa | ||
I konferencja - Maryja | Homilia - Nieustająca Pomoc | II konferencja - Ślub czystości |
Zawierzyłem Maryi moje kapłaństwo, powołanie. Boże błogosławieństwo to niekoniecznie głaskanie po głowie. Dzięki wstawiennictwu Maryi nasze zgromadzenia jeszcze jakoś funkcjonują. |
Nam, facetom trudno się przyznać, że potrzebujemy pomocy, ale nie jest tak, że tej pomocy nie potrzebujemy. Uznanie swojej bezradności zbliża do Maryi. Maryja wskazuje na Jezusa, Jezus na Nią, a nam to wszystko wyjdzie na zdrowie. |
Ważna jest perspektywa - podnieść głowę, zobaczyć dokąd idę, biegnę, czy upodabniam się do Chrystusa? Rezygnujemy z seksualności nie dlatego, że jest zła, ale dlatego, że widzimy inną wartość i ją wybieramy. Poprzez zmaganie, walkę, bardziej sobie cenimy to, co wywalczone. |
Czwartek | ||
I konferencja - Ubóstwo i posłuszeństwo | Homilia - Dom na skale | II konferencja - Wspólnota |
Nie składam ślubów po to, żeby żyć szczęśliwie, ale żeby być zbawionym. Przełożony służy wspólnocie. Nasze osiągnięcia, relacje - to też pewne bogactwo; być ubogim, to pozwolić się wyzwolić z tego, zmienić placówkę, zacząć coś nowego. |
Konsekwencją odejścia od Boga jest zawsze jakaś niewola. Innym określeniem nawrócenia jest opamiętanie - opamiętaj się! Budowanie na Chrystusie widać po owocach. |
Warto zainteresować się współbratem zza ściany - co przeżywa, jak się czuje, z czym się zmaga. Czasem, jak mamy wobec dzieci, robimy coś nie dlatego, że mamy ochotę, ale po prostu tak trzeba, trzeba zrobić, bez względu na chęci. Wspólnota musi wyjść, głosić odważnie Ewangelię, z całą jej mocą; głosić i zostawić owoce Panu Bogu. |
Piątek | Koniec | |
I konferencja - "Święty spokój" | Homilia - Piotr i Paweł - normalni | |
Dla niektórych chrześcijan ksiądz to jakiś kosmita - daleki, z innego świata, ale są ludzie, którym to pasuje, bo oni chcą tylko być w porządku wobec Pana Boga - Msza w niedzielę, jakaś modlitwa, i nic więcej ode mnie nie chciejcie - dajcie mi spokój. Czasem i my po cichu zgadzamy się na to zamknięcie się w obiegowym schemacie księdza, zakonnika, proboszcza - bo to wygodne, bo nie trzeba wychodzić, próbować, szukać. A Jezus wychodził poza schemat - a chcieli Go wcisnąć w swoje wyobrażenia. Czy ja, jako zakonnik, chcę czegoś więcej? |
Piotr i Paweł pokazują wiarygodność Kościoła. Gdyby to były mity, to na pewno by ich wybielono, pokazano by ich jako doskonałych, bohaterów, ale Ewangelia przedstawia fakty: Paweł zabójca, Piotr zdrajca. Kościół zakładali zwykli ludzie, grzesznicy, ale mocą Ducha Świętego pokonywali swoje słabości. Od Piotr i Pawła uczymy się tej pięknej prawdy, że kiedy tak po ludzku zaryjemy w życiu, to możemy przyjść do Jezusa, spojrzeć Mu w oczy i dostrzec miłosierdzie, przyjęcie, przebaczenie, miłość. W Kościele jest miejsca dla każdego kto chce; kto chce iść w górę. |