Księga Zachariasza (Za) 9, 9-10 Psalm (Ps): 145 List do Rzymian (Rz) 8, 11-13 Ewangelia św. Mateusza (Mt) 11, 25-30
_________________________________________
Ćwiczenia Duchowne św. Ignacego z Loyoli zawierają kontemplację Chrystusa Króla, który wzywa każdego człowieka do pójścia za Nim, by zdobyć cały świat dla Bożego Królestwa. Dziś słyszymy proroctwo o pokornym królu, który przychodzi by zniszczyć wojny, ogłosić narodom pokój i rozciągnąć swoje władanie na krańce ziemi (Za 9, 9-10). W tym pokornym królu natychmiast rozpoznajemy Chrystusa Pana, któremu “wszyscy ludzie, mający rozsądek i zdrowy rozum” powinni całkowicie ofiarować siebie (św. Ignacy Loyola). Czy tak jednak rzeczywiście jest?
“Wysławiam cię Ojcze, Panie nieba i ziemi” (Mt 11, 25). Ojciec, który upodobał sobie w swoim umiłowanym Synu (Ewangelia św. Marka 1, 11), upodobał sobie również w zakryciu tajemnicy Syna przed “mądrymi i inteligentnymi”, a objawieniu jej “maluczkim” (Mt 11, 25). Z drugiej strony, Syn, który jedynie zna Ojca, również decyduje by tajemnicę Ojca objawić (Mt 11, 27) “maluczkim” - swoim uczniom (Ewangelia św. Jana (J) 14, 8-11). Podobne doświadczenie przekazuje nam św. Paweł. Pośród tych, którzy uwierzyli w Chrystusa niewielu było “mędrców według oceny ludzkiej, niewielu możnych, niewielu szlachetnie urodzonych” (1 List do Koryntian (1 Kor) 1, 26). Dlaczego?
Ojciec upodobał sobie w Jezusie, gdyż ten, choć był w postaci Bożej, uniżył samego siebie i stał się posłusznym aż do śmierci na krzyżu (List do Filipian 2, 5-8). Nasz Król pokoju nie dosiadał wojennego rydwanu, ale źrebięcia oślicy (Za 9, 9) gdy przed swoją męką wjeżdżał do Jerozolimy (J 12, 15). Ojciec upodobał sobie również objawić Jezusa rybakom, celnikom i grzesznikom, gdyż “wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców, wybrał to, co niemocne, aby mocnych poniżyć” (1 Kor 1, 27). Co wobec tego, z “mądrymi i inteligentnymi”? Św. Paweł daje odpowiedź: “Jeśli ktoś spośród was mniema, że jest mądry na tym świecie, niech się stanie głupim, by posiadł mądrość” (1 Kor 3, 18).
“Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” (Mt 11, 28). Najlepszym komentarzem do tego wersetu są słynne słowa św. Augustyna: “Stworzyłeś nas Boże dla siebie i niespokojne jest serce nasze, dopóki w Tobie nie spocznie”. Wielu z nas jest na rozdrożu, pytając o najlepszą drogę w życiu (zob. Księga Jeremiasza 6, 16). Ten, kto znalazł Jezusa, znalazł Drogę (J 14, 6). Jedynie Jezus prowadzi nad wody spokojne i orzeźwia nasze dusze (Ps 23, 1-3).
“Weźcie na siebie moje jarzmo” (Mt 11, 29). Izrael znał dwa jarzma: gorzkie jarzmo niewoli i słodkie ‘jarzmo’ posłuszeństwa Prawu. My znamy gorzkie jarzmo grzechu (Rz 8, 13) i słodkie ‘jarzmo łaski’ (św. Klemens Rzymski). Choć z początki posłuszeństwo Prawu wymaga trudu, to jednak ten trud na koniec obróci się w radość i przyniesie odpocznienie (Księga Syracha 6, 21-31). Choć jarzmo Jezusa wymaga byśmy z pomocą Ducha Świętego umartwiali “uczynki ciała”, lecz wysiłek ten prowadzi do życia (Rz 8, 13).
“Uczcie się ode Mnie, bo jestem łagodny i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych” (Mt 11, 29). Mojżesz był ‘najłagodniejszym człowiekiem’ (Księga Liczb 12, 3), a Dawid był pokorny (1 Księga Samuela 18, 23). Ci dwaj wielcy liderzy Starego Testamentu posiadali te cnoty, których mamy się uczyć od Jezusa. Co jest w nich szczególnego? Zdobywcy przychodzą i odchodzą, ale łagodni trwają (Papież Benedykt XVI). Ich łagodność jest silniejsza niż przemoc i oni dziedziczą ziemię (Ps 37, 11; Mt 5, 5). A co z pokornymi? Bóg daje im swoją łaskę (1 List św. Piotra 5, 5).
Nasz łagodny i pokorny sercem Król pokoju wzywa nas byśmy do Niego przyszli, wzięli Jego jarzmo i się od Niego uczyli. “Wszyscy ludzie, mający rozsądek i zdrowy rozum” powinni przyjść, gdyż jedynie w Chrystusie nasze niespokojne dusze mogą znaleźć ukojenie. Czy przyjdziemy?