Powołania

23 Niedziela Zwykła - Rok A

  

 

MIŁOŚĆ BRATERSKA

 

_________________________________________

Księga Ezechiela (Ez) 33, 7-9
Psalm (Ps) 95
List do Rzymian (Rz) 13, 8-10
Ewangelia św. Mateusza (Mt) 18, 15-20

_________________________________________

 

Dzisiejsza Liturgia Słowa skupia naszą uwagę na Kościele. Jesteśmy ludem Bożym i uczniami Chrystusa. Nasz Pan dał nam nowe przykazanie, “miłujcie się wzajemnie jak ja was umiłowałem” (Ewangelia św. Jana 13, 34), więc nikomu nie mamy być nic winni “prócz miłości wzajemnej” (Rz 13, 8). Jednym z przejawów tej miłości jest braterskie upomnienie.

 

Miłość pragnie dobra dla bliźniego, a z perspektywy wiary największym dobrem jest wieczne zbawienie (1 List św. Piotra (1 P) 1, 9). Kiedy św. Faustyna chciała zrezygnować z misji głoszenia Bożego miłosierdzia, Bóg jej powiedział, że w dzień sądu zażąda od niej wielkiej liczy dusz (Dzienniczek, 52). Bóg wkłada na nasze barki troskę o zbawienie bliźniego, od której nie możemy się uchylić. Jeżeli nie ostrzeżemy ludzi grzeszących o konsekwencjach ich złego postępowania, to Bóg obarczy nas odpowiedzialnością za ich śmierć (Ez 33, 8).

 

Pierwsze zdanie dzisiejszej Ewangelii jest zachowane w dwóch wersjach: (1) “jeżeli twój brat zgrzeszy przeciwko tobie” i (2) “jeżeli twój brat zgrzeszy” (Mt 18, 15). Wersja druga poszerza krąg naszej odpowiedzialności. We wspólnocie w Koryncie, ktoś popełnił ciężki grzech. Choć nie zgrzeszył on przeciwko św. Pawłowi, to jednak apostoł nie był obojętny na ten grzech. Wprost przeciwnie, skrytykował wspólnotę za tolerowanie grzesznego postępowania i sam posiadając władzę wiązania i rozwiązywania wydał na tego brata ciężki wyrok (1 List do Koryntian (1 Kor) 5, 1-5; Mt 18, 18).

 

Choć zostaliśmy powołani do świętości (1 P 1, 16; 1 List do Tesaloniczan (1 Tes) 4, 3), nasze doświadczenie uczy nas, że łatwiej poddajemy się wpływowi grzechu niż łaski. Św. Paweł porównuje grzesznika do zakwasu, który zakwasza cały zaczyn (1 Kor 5, 6). Dlatego tak ważna jest troska o zachowanie świętości wspólnoty Kościoła. Ewangelia Mateusza kreśli przed nami czterofazowy proces upomnienia brata/siostry popełniającego grzech: w cztery oczy; przy świadkach, poinformowanie całej wspólnoty i wreszcie decyzja o wykluczeniu ze wspólnoty (Mt 18, 15-17).

 

“Nie zatwardzajcie serc waszych” (Ps 95, 8). Dzisiejszy psalm responsoryjny zawiera w sobie lekcję z przeszłości. W czasie czterdziestoletniej wędrówki przez pustynię, naród wiele razy wystawiał Boga na próbę, pomimo tego, że stale widzieli wielkie dzieła jego opatrzności. Swym grzesznym postępowaniem doprowadzili do tego, że nikt z tych, co wyszli z Egiptu - za wyjątkiem Jozuego i Kaleba - nie wszedł do ziemi obiecanej (Ps 95, 8-11). Ten psalm jest ostrzeżeniem byśmy nie naśladowali ich złego niewierzącego serca i tak odpadli od Boga (List do Hebrajczyków 3,7 - 4,1).

 

Co zrobić, gdy ktoś zatwardza swoje serce i nie ma zamiaru słuchać Kościoła? “Niech ci będzie jak poganin i celnik” (Mt 18, 17). Różnie interpretuje się to stwierdzenie. Jedni, że mamy przyjąć wobec takiej osoby postawę Jezusa, który był postrzegany jako “przyjaciel celników i grzeszników” (Łk 7, 34). Skoro nasze upomnienie nie odniosło skutku, być może ponowne usłyszenie Ewangelii o Bogu pełnym miłości i miłosierdzia odniesie skutek. Inni uważają, że takiej osoby należy unikać, aby się zawstydziła swego grzesznego postępowania (Rz 16, 17; 2 Tes 3, 14). W obu wypadkach chodzi o ten sam cel: doprowadzenie grzesznika do nawrócenia.

 

Co zrobić jednak, kiedy ani ponowne głoszenie Ewangelii ani unikanie nie pomaga? Modlić się. “Ojcze Przedwieczny, dla bolesnej męki twego umiłowanego Syna, ulituj się nad nami i nad całym światem” (z Koronki do Miłosierdzia Bożego). Czego często nie potrafią dokonać słowa, potrafi dokonać modlitwa Kościoła (Mt 18, 19-20). A modlitwa o nawrócenie jest kolejnym wyrazem naszej głębokiej miłości bliźniego, która pragnie dla wszystkich ludzi łaski zbawienia.

 

©2024 Misjonarze Klaretyni Prowincja Polska. Wszelkie prawa zastrzeżone
Zadaj pytanie on-line