32 Niedziela Zwykła - Rok A
WYJDŹMY MU NA SPOTKANIE
_________________________________________
Księga Mądrości (Mdr) 6, 12-16
Psalm (Ps) 63
1 List do Tesaloniczan (1 Tes) 4, 13-18
Ewangelia św. Mateusza (Mt) 25, 1-13
_________________________________________
Zbliżając się do końca roku liturgicznego Kościół przypomina nam jedną z prawd naszej wiary - powrót Chrystusa w chwale. “Chrystus umarł, Chrystus zmartwychwstał, Chrystus powróci”, głosimy w liturgii Mszy św. O Jego powrocie pisze św. Paweł w dzisiejszym fragmencie Listu do Tesaloniczan i do Jego przyjścia odnosi się przypowieść o dziewicach w Ewangelii św. Mateusza. Rozmyślanie o tej prawdzie “to szczyt roztropności” (Mdr 6, 15).
Pismo święte rozpoczyna się ‘weselem’ Adama i Ewy (Księga Rodzaju 2, 21-23), a kończy zapowiedzią wesela Baranka i Kościoła (Apokalipsa (Ap) 19, 7; 21, 2.9). Pieśń nad Pieśniami, kolekcja poematów śpiewanych w czasie uroczystości zaślubin, jest interpretowana zarówno przez tradycję żydowską jak i chrześcijańską, jako alegoria miłości pomiędzy Bogiem i Izraelem, Chrystusem i Kościołem, a w kręgach mistycznych - pomiędzy Chrystusem a poszczególnym chrześcijaninem. Uczta weselna staje się symbolem zbawienia.
Dziewice wychodzą na spotkanie oblubieńca (Mt 25, 1). Według zwyczajów w Palestynie, w rok po zaręczynach, pan młody wieczorem szedł do domu panny młodej, by wprowadzić ją do swego domu. Jednak z powodu przygotowań do wesela jego przyjście mogło się opóźniać. Czyżby właśnie przygotowania do niebieskiego wesela opóźniały przyjście Chrystusa w chwale? Z drugiej strony wiemy, że przyjście Chrystusa dokona się dopiero wtedy, gdy “pełnia pogan” wejdzie do Kościoła, a “cały Izrael” uzna w Jezusie Mesjasza i Zbawiciela (List do Rzymian 11, 25-26; Katechizm Kościoła Katolickiego, 674).
Oblubieniec się opóźniał, więc dziewice zasnęły (Mt 25, 5). Śmierć niektórych wiernych w Tesalonice przed przyjściem Chrystusa, które głosił św. Paweł (1 Tes 1, 10; 4, 13), spowodowała kryzys we wspólnocie. Dziś, prawie dwa tysiące lat od zapowiedzi przyjścia Chrystusa przez aniołów (Dzieje Apostolskie 1, 11), niektórzy poddają je w wątpliwość (zob. 2 List św. Piotra 3, 2-10), a większość z nas wcale o tym nie myśli. Oblubienica jednak nie przestaje wołać do swego Oblubieńca: “Przyjdź!” (Ap 22, 17). Nie nuży się ani wczesnym wstawaniem ani przesiadywaniem do późna, by rozpocząć i zakończyć każdy dzień modlitwą (zob. Mdr 6, 14-15).
“O północy rozległo się wołanie: Pan młody nadchodzi! Wyjdźcie mu na spotkanie!” (Mt 25, 6). Według św. Pawła przyjście Chrystusa zostanie poprzedzone głosem archanioła i trąby Bożej (1 Tes 4, 16). Spośród dziewic tylko rozsądne wychodzą na jego spotkanie, reprezentując chrześcijan wszystkich wieków, którzy jak św. Paweł i Tesaloniczanie wprowadzali wiarę w czyn. Dla apostoła nie było wątpliwości, że będą to ci, którzy już umarli w Chrystusie oraz ci, którzy żyjąc w Chrystusie doczekali się Jego przyjścia (1 Tes 4, 16-17). Pozostałe dziewice, które z powodu ostatnich zakupów nie spotkały Pana, zastały drzwi na ucztę weselną już zamknięte (Mt 22, 10). Kogo one symbolizują? W języku greckim słowa “oliwa” i “miłosierdzie” mają ten sam rdzeń. Dobry Samarytanin użył oliwy, by opatrzyć rany człowieka pobitego na drodze (Ewangelia św. Łukasza 10, 34). Tak więc, według Ojców Kościoła brak oliwy symbolizuje brak uczynków miłosierdzia.
Księga Przysłów zawiera w sobie opowieść o dwóch biesiadach, jednej w przybytku Mądrości, a drugiej w przybytku Głupoty (Prz 9, 1-18). Pierwsza prowadzi do nieśmiertelności i oglądania Boga (Mdr 6, 18-19), a druga do śmierci, gdyż goście Głupoty “przebywają w głębinach krainy umarłych” (Prz 9, 18). Wobec tego każdy z nas powinien pragnąć znaleźć się na biesiadzie u Mądrości. By tam się jednak znaleźć potrzebna jest nasza współpracy z łaską Bożą. Czas byśmy zaczęli chodzić drogą roztropności (Prz 9, 6), pokochali Chrystusa i stale Go poszukiwali (Ps 63, 2).
Oblubieniec nadchodzi! Wyjdźmy mu więc na spotkanie, świecąc w ciemności tego świata blaskiem życia, głoszącego przemieniającą moc Ewangelii łaski Bożej.