Uroczystość Trójcy Przenajświętszej - Rok C
NIKT NIE ZGŁĘBI
_________________________________________
Księga Przysłów (Prz) 8, 22-31
Psalm (Ps) 8
List do Rzymian (Rz) 5, 1-5
Ewangelia św. Jana (J) 16, 12-15
_________________________________________
Nie trudno uznać istnienie Boga. Nie byłoby firmy Apple bez Steve'a Jobsa i nie mogłoby zaistnieć stworzenie bez Stwórcy. Jak żaden iPhone nie potrafi sam się wyprodukować, tak wszechświat nie może sam się stworzyć. Jesteśmy, ponieważ Bóg jest; nie istniałby wszechświat, gdyby Bóg nie istniał. Już niektórzy pośród starożytnych filozofów, choć zanurzeni w świecie pogaństwa, argumentowali istnienie tylko jednego Boga - Źródła całego stworzenia. Ta prawda jest potwierdzona przez judaizm, chrześcijaństwo i islam. Jeżeli jednak chodzi o tajemnicę Trójcy Świętej, rzecz nie jest tak oczywista.
W pierwszym czytaniu Pani Mądrość mówi o swoim istnieniu. Bóg ją zrodził (Prz 8, 25) i ukształtował (Prz 8, 22) przed stworzeniem wszechświata opisanego w Księdze Rodzaju (1, 1-2. 4). Ta myśl pojawia się ponownie w Nowym Testamencie, ale z różnicą. To już nie mądrość, lecz twórcze Słowo - Logos - było z Bogiem, zanim zaistniał czas i przestrzeń, a to „Słowo było Bogiem” (J 1, 1). Nim jednak te słowa zostały w Ewangelii Jana zapisane, chrześcijanie już czcili Jezusa jako Boga. To liturgia doprowadziła do właściwej teologii. Co więcej, nie tylko wierzący, ale także aniołowie oddają hołd Chrystusowi (List do Hebrajczyków (Hbr) 1, 6).
Psalm, który śpiewamy dzisiaj podczas naszej liturgii, odnosi się do wcielenia Słowa Bożego i Jego wniebowstąpienia. Pod natchnieniem Ducha Świętego, autor Listu do Hebrajczyków mówi nam, że „człowiekiem”, który stał się „mniejszym od aniołów”, jest Jezus Chrystus (Hbr 2, 7). Lecz kiedy został „ukoronowany chwałą i czcią”, wszystkie rzeczy znajdują się pod Jego stopami (Ps 8, 6-7; List do Efezjan 1, 22). Bóg stał się człowiekiem, a ludzkość zjednoczona ze Słowem Bożym zasiada po prawicy Ojca. Takie odczytanie przesłania Psalmu 8 jest przykładem działania Ducha Świętego, który prowadził pierwszych chrześcijan do całej prawdy (J 16, 13).
Ten proroczy Duch przemawia przez Pismo Święte (Hbr 3, 7), przekazuje swoją wolę podczas naszych modlitw (Dzieje Apostolskie (Dz) 13, 2) i kieruje działalnością misyjną Kościoła (Dz 16, 6-7). Według św. Pawła miłość Boża rozlana jest w naszych sercach przez Ducha Świętego (Rz 5, 5). Nic więc dziwnego, że pierwsi chrześcijanie nie tylko czcili Boga Ojca i Jego jednorodzonego Syna, ale także oddawali cześć trzeciej Osobie Trójcy Świętej.
Do tej pory objawienie jest jasne i łatwe do zrozumienia. Ale właśnie teraz stajemy wobec wyzwania: Jak trójca mogą być jednym? Nie wierzymy w trzech Bogów, ale w jednego Boga. Formuła naszego chrztu używa słowa „imię” w liczbie pojedynczej, a nie w liczbie mnogiej: „W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego” (Ewangelia św. Mateusza 28, 19). Ale jednocześnie „Ten, który jest Ojcem, nie jest Synem, ten, który jest Synem, nie jest Ojcem, a Duch Święty nie jest ani Ojcem, ani Synem” (św. Augustyn). To głos Ojca przemówił z chmury, a nie głos Trójcy (Ewangelia św. Marka (Mk) 1, 11; 9, 7). To Słowo Boże stało się ciałem, a nie Trójca (J 1, 14). Wreszcie Duch Święty pojawił się w postaci gołębicy (Mk 1, 10), a nie Trójca Święta.
Tajemnica Trójcy Przenajświętszej została objawiona przez Jezusa Chrystusa i zapisana dla nas w Piśmie Świętym. Pozostaje ona centralną tajemnicą naszej wiary i życia. Ale na ile potrafimy ją zrozumieć, to inna sprawa. Trzeba nam przyjąć prawdę słów Jezusa wypowiedzianych do św. Faustyny: „Jakim jest Bóg w istocie swojej, nikt nie zgłębi, ani umysł anielski, ani ludzki” (Dzienniczek, 30).