Powołania

Archiwum 2025

1(167)2025

Praca w życiu konsekrowanym

 

  • Marek Bartoś, Alb
    Praca w posłudze miłosierdzia św. Brata Alberta
    Brat Albert zdawał sobie sprawę z tego, że człowiek w skrajnej nędzy materialnej i/lub moralnej nie potrafi sam podźwignąć się do lepszego życia. Najpierw trzeba go nakarmić, odziać, dać mu dach nad głową, a dopiero później można zadbać o dalszą poprawę jego sytuacji życiowej. Stać się to może poprzez bezpośrednią obecność z ubogimi, aby lepiej poznać ich potrzeby i wpływać na nich przykładem uczciwego życia i pracowitości. Gdy zaś człowiek w potrzebie zostanie poratowany, trzeba mu otworzyć furtkę do wyjścia z nędzy, najlepiej umożliwić pracę zarobkową, bo nadzieja samodzielnego zarobku jest uczciwym, a do pracy i pilności zwykle dostatecznym motorem.
  • Zdzisław Gogola OFMConv
    Fenomen pracy. Praca – pasja czy obowiązek?
    Praca jest wartością uniwersalną – wartością, dzięki której powstają i funkcjonują wszystkie inne wartości. Stanowi ona podstawowy miernik wartości człowieka, jest sposobem tworzenia przez człowieka jego własnego życia, wyznacznikiem jego miejsca w społeczeństwie. Pracować powinno się dla błogosławieństwa bliźnich i chwały Bożej. „Ci bracia, którym Pan dał łaskę, że mogą pracować – polecił św. Franciszek w swojej Regule – niech pracują wiernie i pobożnie, tak aby uniknąwszy lenistwa, nieprzyjaciela duszy, nie gasić ducha świętej modlitwy i pobożności, któremu powinny służyć wszystkie sprawy doczesne”.
  • Benigna Kopeć ZSNM
    Praca w charyzmacie Zgromadzenia Sióstr Wspólnej Pracy od Niepokalanej Maryi
    Pan Bóg, stwarzając świat i sprawując nad nim rządy, wskazał ludziom cel i motywację pracy. Jest ona współdziałaniem ze Stwórcą w przekształcaniu świata i udziałem w Krzyżu Chrystusa. Praca jest wyrazem umiłowania Boga i bliźnich. Połączona z modlitwą staje się szczególnym wyznaniem miłości, które znajduje potwierdzenie w trudzie i uległości woli Bożej. Intencja nadaje pracy nadprzyrodzoną wartość i przyczynia się do uświęcenia zwykłych, codziennych zadań.
  • Arnaldo Pigna OCD
    Praca i życie zakonne
    W społeczeństwie tak zwanego dobrobytu, praca jest często rozumiana jako sposób na zarabianie więcej i gromadzenie pieniędzy na zaspokajanie coraz nowszych, sztucznie wywoływanych potrzeb. Zakonnik jest ubogi, ponieważ oddał wszystko i niczego nie zarezerwował dla siebie: dóbr materialnych, uczuciowych i duchowych. Jest i czuje się cały Boga, a więc i braci, wśród których On posyła go do pracy. Nie chodzi tylko o to, żeby pracować, ale aby pracować w taki sposób, by przywrócić pracy jej ludzkie oblicze i pokazać jej prawdziwy cel, którym nie jest gromadzenie bogactwa i czerpanie wszelkich satysfakcji, ale utrzymywanie siebie i służenie innym. Praca musi być środkiem wyzwolenia, a nie nową zachętą do dostania się pod niewolę władzy, bogactwa i przyjemności.
  • Jan Sypko SCJ
    Chrześcijańska i zakonna wartość pracy
    Odnowione rozumienie pracy w życiu chrześcijańskim, oraz konsekrowanym miało na celu rzucić nowsze światło na ten ważny odcinek życia osób konsekrowanych. Po odnowie II Soboru Watykańskiego zostały zniesione tzw. Drugie chóry, których zasadniczym zadaniem było utrzymanie materialne wspólnoty. Również zostały zniesione kwesty, które stanowiły podstawowe źródło utrzymania większości klasztorów. Dlatego Kościół w dobie soborowej zaleca, aby osoby konsekrowane utrzymywały się i prowadziły dzieła miłosierdzia z osobistej pracy, nie wyłączając zawodowej, zgodnie ze stanem zdrowia, wieku i życiowymi możliwościami. Obowiązek pracy w życiu konsekrowanym wynika również z racji składanego ślubu ubóstwa.
  • Marek Jeżowski CMF
    Czyhali, żeby go podchwycić na jakimś słowie. Część 2.
    Wskazując, że godność – tak jak wolność – jest darem i zadaniem, Jan Paweł II powiedział 16 listopada 1980 w Osnabrück do ludzi upośledzonych: „Dla nas chrześcijan, nie to się liczy, czy ktoś jest zdrowy czy chory. Tym, co się istotnie liczy jest: czy jesteś gotów urzeczywistnić godność darowaną ci przez Boga świadomie i z wiarą, w każdym położeniu i każdej sytuacji życiowej jako prawdziwy chrześcijanin, czy może gotów jesteś stracić tę godność w życiu powierzchownym i nieodpowiedzialnym, w grzechu i winie wobec Boga?”. I tego samego dnia w Moguncji do polskich imigrantów: „Jeżeli człowiek jest gotowy utracić swoją godność, wiarę i narodowe sumienie tylko po to, żeby mieć więcej, taka postawa może prowadzić jedynie do pogardy do samego siebie”. W Moguncji i w Bonn opisał tę godność przymiotnikiem „unantastbare”, ale w Osnabrück przymiotnikiem „unendliche”, co po wielu latach wykorzystywane jest do uwiarygodniania różnych teorii, niekoniecznie poprawnych teologicznie.
  • Ks. Marian Szymonik
    Godność osoby ludzkiej w perspektywie antropologii adekwatnej Karola Wojtyły – św. Jana Pawła II. Część 2.
    Człowiek to istota rozumna, zdolna do wolnych wyborów i osobowej miłości, byt cielesno-duchowy, wielorako złożony, a zarazem zintegrowany, poprzez osobowe istnienie zakotwiczone w ludzkiej naturze. Wojtyła, a potem Jan Paweł II potrafił umiejętnie ukazywać istotne aspekty ludzkiego bytu, a jednocześnie miał całościową perspektywę istotnego rozumienia tego, kim człowiek jest. Jego myśl, określana także jako antropologia adekwatna, stanowi głęboką filozofię godności osoby ludzkiej.

 

 

 

 

©2025 Misjonarze Klaretyni Prowincja Polska. Wszelkie prawa zastrzeżone
Zadaj pytanie on-line