Archiwum 2019
Po kliknięciu na okładkę pobierze się numer w wersji PDF
1(135)2019
Dyspozycyjność w życiu konsekrowanym
- ks. Marek Dziewiecki
Dyspozycyjność
Osoba poważnie traktująca powołanie do wiernej i ofiarnej miłości, wymaga od siebie dyspozycyjności i służby aż do zmęczenia. Dyspozycyjność to zdolność troszczenia się o dobro i potrzeby drugiego człowieka, bez kierowania się własnym pożytkiem. To gotowość okazywania ofiarnej miłości na co dzień, także wobec braci i sióstr w naszych wspólnotach, do których zostaliśmy posłani; gotowość bycia razem w radości i smutku, znoszenia z pogodą ducha wad, słabości i niedoskonałości osób, z którymi mieszkamy pod jednym dachem. - Marek Jeżowski CMF
Dyspozycyjność zakonna w dokumentach kościelnych
Według papieża Pius XII, do osiągnięcia pełnej dyspozycyjności potrzeba emocjonalnego braku przywiązania do osobistych celów, własnych interesów, a nawet najświętszego przedsięwzięcia. Jana Pawła II uważał natomiast, że dyspozycyjność polega na pokornej gotowości przyjmowania darów Ducha Świętego i obdarowywania innych owocami miłości i pokoju. Niestety tylko co ósma disponibilitas, jaka znalazła się w dokumentach Stolicy Apostolskiej za jego pontyfikatu, została wiernie przetłumaczona na język polski jako dyspozycyjność, i tylko co piąta promptitudo jako gotowość. - Tomasz Łach SDB
Dyspozycyjność wcieleniem posłuszeństwa w życiu osoby konsekrowanej
Posłuszeństwo i dyspozycyjność są trwałym elementem wspólnotowego wymiaru konsekracji zakonnej. Naśladowanie Chrystusa w Jego posłuszeństwie, w Jego całkowitym poddaniu się woli Ojca ma najwięcej wspólnego z dyspozycyjnością. Dzięki dyspozycyjności dokonuje się przejście od wewnętrznej postawy posłuszeństwa do jej zewnętrznej manifestacji w działaniu. Posłuszeństwo wtedy jest autentyczne i rzeczywiste, kiedy wciela się w dyspozycyjność. - Marek Saj CSsR
Posłuszeństwo a dyspozycyjność. Przykład Zgromadzenia Redemptorystów
Ewangeliczna rada posłuszeństwa, składana w instytutach życia konsekrowanego, zobowiązuje do podporządkowania własnej woli prawowitym przełożonym, zastępującym Boga, gdy wydają polecenia zgodnie z własnymi konstytucjami. Nie oznacza ona jednak poddaństwa, rezygnacji z samego siebie, złożenia całej odpowiedzialności na przełożonych. Na tę radę można także popatrzeć z punktu widzenia dyspozycyjności, która ją jakby uzupełnia, a nie neguje. - Ksenia Kalemba ZSAPU
Bogate w ubóstwo. Refleksje o dyspozycyjności w charyzmacie albertyńskim
Dyspozycyjność w duchowości albertyńskiej przejawia się w pokornej i pełnej zaufania otwartości na doświadczenie nowości; w przenikliwym „czytaniu” rzeczywistości czyli uważności na przejawy Bożej miłości i troski; w gotowości kochania zawsze, wszystkich, „za darmo”, bezinteresowną miłością człowieka dla niego samego; w trosce o każdego człowieka bez wyjątku; w gotowości do rezygnacji z siebie i do ofiarnej posługi bliźnim, zwłaszcza najuboższym. - Ludwik Maria od Krzyża Kordoń AJC
Dyspozycyjność sekretem świętości
Postawa dyspozycyjności przejawia się w otwartości i gotowości na przyjęcie woli Bożej w sposób bezwarunkowy. Domenico Labellarte, Założyciel Apostołów Jezusa Ukrzyżowanego, powtarzał za św. ojcem Pio, że cnota dyspozycyjności doprowadzi ich do świętości. Zapisał to w konstytucjach wszystkich czterech Instytutów, które założył. Polecił, aby była ona zwrócona w trzech kierunkach: wobec Boga, wobec najbardziej potrzebującego bliźniego i wobec przełożonych.
Sprawozdania i refleksje
- Danuta Wróbel, służka NMPN
Omówienie programu formacji stałej życia konsekrowanego w Polsce w roku duszpasterskim 2018/2019 - Janusz Sok CSsR
Instytuty życia konsekrowanego wobec programu duszpasterskiego 2018/2019 - Józef Gaweł SCJ
Święty Paweł VI - papież głoszący radość życia
Paweł VI potrafił umiejętnie rozpoznawać znaki czasu i wychodzić im naprzeciw. Dostrzegał niebezpieczeństwa grożące ludzkości i miał odwagę stawić czoła wyzwaniom współczesnego świata. Widząc jak wielu ludzi pogrąża się w smutku i beznadziei, zapomina o Bogu i ulega pokusie sekularyzacji, w Roku Jubileuszowym 1975 opublikował adhortację apostolską Gaudete in Domino, pierwszy w historii Kościoła dokument papieski o radości chrześcijańskiej.
2(136)2019
Gościnność i otwartość w życiu konsekrowanym
- Ks. Jan Pytel
Pojęcie gościnności w literaturze biblijnej i greckiej
Kilkuaspektowe spojrzenie na problematykę gościnności jest w pełni uzasadnione, gdyż w biblistyce polskiej nie została ona jeszcze dotąd w ogóle opracowana, a w literaturze biblijnej ujęta jest jedynie fragmentarycznie w bardzo nielicznych publikacjach w formie małych przyczynków. Artykuł niniejszy ukazuje przedmiotowe zagadnienie pod kątem terminologii, kontekstu i motywacji w literaturze biblijnej, z jednoczesnym odwołaniem się w określonej mierze dla celów porównawczych do literatury greckiej. - Zbigniew Zmorzyński CMF
Gościnność Ojców Pustyni
Apoftegmaty Ojców Pustyni to praktyczne i proste rady szukających całym sercem Boga, które uczą materialnej i duchowej odpowiedzialności za drugiego człowieka. Zawierają naukę o gościnności wobec przybysza i o chrześcijańskim miłosierdziu, wymagających otwartości serca. Gościnność to hojność i wrażliwość serca, dar otwartości na drugiego człowieka, dawanie siebie bliźniemu. Pomaganie innym wymaga pielęgnowania w sobie empatii. Gościnność jako jedno z dzieł miłosierdzia, jest cnotą ludzką i chrześcijańską, przynoszącą błogosławieństwo goszczącemu. - Łukasz Dmowski OH
Szpital jako gospoda, czyli o gościnności bonifraterskiej
Oprócz najbardziej zaawansowanych środków technicznych, chory potrzebuje serca i duszy, potrzebuje gościnności w pełnym tego słowa znaczeniu. Jeżeli szpital nie gości chorego jako człowieka, jako osoby, to posługujący w nim bracia przynoszą tylko zgorszenie i odbierają swojemu świadectwu wiarygodność, gdyż chorzy mogą zrozumieć cokolwiek o Bogu tylko wtedy, gdy im się to ukaże poprzez realizację własnego człowieczeństwa. - Siostry Brygidki
Miejsce i rola gościnności w charyzmacie i duchowości sióstr brygidek
Pierwsze miejsce pośród dzieł apostolskich właściwych Zakonowi Sióstr Brygidek zajmuje praktykowana w celach ekumenicznych gościnność, okazywana, zarówno pojedynczym osobom, jak i większym grupom, pełna serdecznej miłości i ewangelicznej wyrozumiałości. - Gvantsa Kobakhidze
Gościnność w obyczajowości gruzińskiej
Gościnność jest w Gruzji tak ważna, że nawet wróg, jeśli jest gościem, musi zostać odpowiednio przyjęty. Kiedy gość nie jest lubiany przez inne osoby albo zrobi coś złego, gospodarz zawsze musi stanąć po jego stronie. Do roli gospodarza należy bycie odpowiedzialnym za gościa w sytuacji konfliktu. Nieuszanowanie gościa jest równoznaczne z nieuszanowaniem gospodarza. - Monika Juszka RMI
Otwartość na różnorodność. Bł. Paweł Manna (1872-1952) i jego myśl misyjna
Paweł Manna, założyciel Papieskiego Instytutu Misji Zagranicznych, głosił potrzebę ewangelizacji misyjnej w oderwaniu od zachodnich tradycji, katolickiego izolacjonizmu i języka łacińskiego, w duchu dialogu i otwartości na inne kultury, na inne wyznania chrześcijańskie i inne religie, aby skutecznie docierać z Ewangelią do miejscowych mentalności.
Sprawozdania i refleksje
- Bp Jacek Kiciński CMF
Czego od nas oczekuje Kościół i współcześni w kontekście ludzi młodych
Oczekiwania świata i Kościoła stawiają dzisiaj przed osobami konsekrowanymi trzy zasadnicze cele: być znakiem obecności Boga w świecie, ukazywać wierność jako styl życia oraz przywracać prawdziwe oblicze miłości. Wymaga to przyjęcia funkcji proroka na miarę naszych czasów, przemawiającego postawą czuwania, ewangelicznego radykalizmu i bezpośrednich relacji personalnych. - Dariusz Matuszewski
Kościół jako „szlachetne drzewo oliwne”
Kościół jest wspólnotą uniwersalną, otwartą na nowych członków pochodzących z wszystkich kultur i narodów, ponieważ Stwórca pragnie, aby każdy człowiek mógł skorzystać z Jego dobroci. Jego zadaniem jest dotarcie z Chrystusowym przesłaniem do każdego człowieka. Obraz „szlachetnego drzewa oliwnego” (Rz 11,17-24) przypomina, że Kościół został powołany do zjednoczenia całej ludzkości, aby się stać jedną powszechną wspólnotą wszystkich ludzi. - Ks. Marek Dziewiecki
Droga Krzyżowa dla uzależnionych
Życie doczesne okazuje się szczególnie bolesnym padołem łez dla tych, którzy popadli w chorobę alkoholową, narkomanię, hazard lub inne uzależnienie, a jeszcze bardziej dla osób z ich najbliższego otoczenia, które zachowują większą niż uzależnieni wrażliwość na cierpienie oraz większą świadomość dramatu, jaki dotknął ich rodzinę. Chrystus w drodze na Golgotę utożsamia się z ludźmi uzależnionymi i z ich współcierpiącymi rodzinami.
3(137)2019
Samotność i opuszczenie w życiu konsekrowanym
- Damian Synowiec OFM Conv.
Samotność życia pustelniczego
Charakterystyczne dla żyjących w odosobnieniu pustelników wyrzeczenia: post, milczenie i samotność, obok nieustannej modlitwy, lektury i pracy fizycznej są wypróbowaną metodą walki ze swymi wadami i najlepszą drogą ich zjednoczenia z Bogiem. Życie pustelnicze jest bowiem walką, której pustelnik powinien wcześniej nauczyć się w klasztorze, pod czujnym okiem mistrza i kierownika duchowego. Kto wybiera pustelnię, powinien pokochać samotność, która stoi szczególnie wysoko wśród dróg prowadzących na szczyty miłości. - Samuela Klimas, Koinonia św. Pawła
Samotność w teologii pustyni
Samotność i milczenie są nieodzowne w każdej formie życia konsekrowanego, ponieważ ułatwiają słuchanie i przyswojenie Słowa Bożego oraz dojrzewanie duchowe, zarówno poszczególnych osób, jak i całej wspólnoty. Magisterium Kościoła ukazuje istotną rolę samotności, milczenia i ciszy w duchowości chrześcijańskiej, a szczególnie w realizacji powołania do życia konsekrowanego. - Izabela Iwańska, Koinonia św. Pawła
Zamknięcie się w sobie jako ucieczka od wspólnoty
Samotność była wpisana w życie Jezusa i jest wpisana w życie Jego uczniów każdego pokolenia. Towarzyszyła Mu od początku w realizowaniu Jego misji i w budowaniu wspólnoty z Jego uczniami. Zdarza się jednak, że zakonnice i zakonnicy, żyjąc we wspólnocie z braćmi i siostrami, doświadczają samotności w jej negatywnym wymiarze. Staje się ona doświadczeniem niechcianym, które może prowadzić do zamykania się w sobie, ucieczki od wspólnoty, a nawet rezygnacji z życia konsekrowanego. - Ks. Stanisław Urbański
Samotność w życiu duchowym osoby konsekrowanej
Chrześcijanin potrzebuje samotności nie jako zewnętrznej ucieczki od środowiska, ale jako szukania mądrości życia, która wymaga pewnego dystansu w stosunku do aktualnej rzeczywistości. Tylko samotność pozwala mu odkryć samego siebie i stawić czoło grożącym niebezpieczeństwom. W samotności i ciszy potrafi on pokonać własne trudności i rozwiązać konflikty nurtujące jego życie, których w świecie zgiełku nie byłby zdolny sobie uświadomić.
Duchowość zgromadzeń
- Krzysztof Zygmunt CP
Samotność w duchowości pasjonistowskiej
Wewnętrzne doświadczenie samotności, opuszczenia, pokuty i głębokiej modlitwy mistycznej, św. Paweł od Krzyża przeniósł na duchowość Zgromadzenia, pragnąc, aby jego towarzysze i uczniowie, zaangażowani czynnie w apostolat, prowadzili jednocześnie życie będące naśladowaniem Jezusa ubogiego i samotnego. Wyrazem szczególnego charyzmatu założyciela i duchowości pasjonistów jest ritiro - postawa samotności i milczenia, praktykowanie ubóstwa, modlitwy, pokuty oraz rozważanie i głoszenie Męki Pańskiej (Memoria Passionis).
Świadectwa misjonarzy
- Ojciec Szymon
Samotność i misja
Przejmujące świadectwo zakonnego misjonarza pracującego nieprzerwanie ćwierć wieku w kilku krajach azjatyckich. - Bogusław Dąbrowski OFM Conv.
Problemy samotności w życiu zakonnym
Porywające świadectwo zakonnego misjonarza pracującego nieprzerwanie dwie dekady w środkowo-wschodniej Afryce. - Ks. Piotr Kluza
Samotność jest spotkaniem
Świadectwo diecezjalnego misjonarza pracującego ponad dziesięć lat w leżącym wśród
4(138)2019
Choroba i cierpienie w życiu konsekrowanym
- Papież Franciszek
Piętnaście chorób Kurii Rzymskiej
Katalog 15 chorób Kurii Rzymskiej ułożony przez Ojca Świętego na wzór katalogów sporządzanych przez ojców pustyni do rachunku sumienia, pomocny do refleksji nad stanem zdrowia duchowego, nie tylko urzędnikom kurii biskupich, a także zakonnych kurii generalnych i prowincjalnych. - Dariusz Kowalczyk SJ
Starzy i chorzy zakonnicy
Chorzy i starzy z naszych domów i wspólnot są dla nas darem, choć niekiedy trudnym i wymagającym. Jak powinna wyglądać ich formacja stała? Czy opiekować się nimi we wspólnotach aktywnych apostolsko, czy przenosić do placówek ze strukturami pomocy starszym i chorym? Czy mogą to być międzyzakonne infirmerie, albo nawet niezakonne hospicja i szpitale? Jak pogodzić prawo do godziwej opieki lekarskiej ze stylem życia wynikającym ze ślubu ubóstwa? Jak zapewnić opiekę chorym i starym rodzicom osób zakonnych? - Kazimierz Wójtowicz CR
Współbracia chorzy we wspólnotach życia konsekrowanego (w świetle dokumentów kościelnych)
Każda poważna choroba otwiera przed człowiekiem perspektywę śmierci, a dokumenty kościelne problem choroby i starości omawiają często razem w ramach jednego zagadnienia. Jednak to głównie choroba pobudza do szukania Boga i powrotu do Niego, a wszyscy, którzy zatrzymują się przy chorym człowieku i chcą ulżyć jego cierpieniu, wpisują się w ewangeliczną posługę miłosiernego Samarytanina. Jest to szczególna charakterystyka życia konsekrowanego, które jako takie, jest znakiem chrześcijańskiej bezinteresowności bez granic. - Marek Jeżowski CMF
Cierpienie w orędziach na Światowy Dzień Chorego (1993-2019)
Papież Jan Paweł II, którego zbiór wypowiedzi dotyczących życia zakonnego przed wstąpieniem na Stolicę Piotrową był znikomy, z okazji Światowego Dnia Chorych wspomina zakonnice i zakonników aż 38 razy w 10 orędziach (w oryginalnej wersji włoskojęzycznej), Benedykt XVI cztery razy w trzech orędziach, a jezuita Franciszek ani razu w żadnym z sześciu orędzi. Papież Wojtyła najczęściej pisze o cierpieniu, jego zbawczej i ewangelizacyjnej wartości, o nadziei, miłości i o Duchu Świętym; Ratzinger o Eucharystii, Maryi, ranach i cierpieniu; Borgoglio o powołaniu, łagodności, miłosierdziu oraz o Jezusie i Maryi. - Monika Juszka RMI
Misyjny wymiar cierpienia i choroby według bł. Pawła Manny (1872-1952)
Błogosławiony Paweł Manna, założyciel Papieskiej Unii Misyjnej, misjonarz, któremu choroba i cierpienie towarzyszyły przez niemal całe życie, jest konkretnym przykładem tego, jak wielu wspaniałych dzieł ewangelizacyjnych można dokonać nie tylko głoszonym słowem, lecz także znoszoną z cierpliwością chorobą, cierpieniem i samotnością. - Zofia Oksana Waszczur SNPM
Radość w cierpieniu i chorobie bł. Josafaty Hordaszewskiej (1869-1919)
Mężne znoszenie nieustannego bólu, bez żadnych skarg lub narzekań, z zachowaniem pogodnej i radosnej twarzy, w imię miłości Chrystusa i Maryi oraz niesprawianie przykrości bliźnim, narażało chorą na gruźlicę kości siostrę Josafatę Hordaszewską nie tylko na błędne diagnozy lekarskie i podejrzenia o histerię, lecz także na brak zrozumienia ze strony współsióstr i płynące stąd dodatkowe cierpienia moralne. Mimo to nie szukała ona współczucia u ludzi ani szczególnego traktowania, ale cierpiała spokojnie w zjednoczeniu z męką Chrystusa.
Świadectwa i refleksje
- Rita Gwóźdź ZSNM
Choroba i cierpienie w życiu konsekrowanym
Przychodzimy do konkretnej wspólnoty z całym bagażem doświadczeń, zachowań i zranień, które przynosimy z domu rodzinnego. Mają one negatywny wpływ na nasz charakter i nasze działanie. Przeżywanie naszych osobistych słabości, chorób i brak przebaczenia wpływa na zdrowie całej wspólnoty. Nie ma człowieka, który nie nosiłby w sobie jakichś wewnętrznych zranień, często głęboko ukrytych i nie przyjmowanych do świadomości. Konieczne jest, aby je sobie uświadomić, przebaczyć i się od nich uwolnić. - Siostry Franciszkanki od Cierpiących
Świadectwa sióstr posługujących chorym
Czy można towarzyszyć ludzkiemu cierpieniu i zachować radość, aby móc szczerze dzielić się nią z chorymi? Oto dwa świadectwa pielęgniarek ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek od Cierpiących, posługujących na co dzień ludziom chorym i cierpiącym. - Alicja Janiak
Osobowość miłująca źródłem spełnionego człowieczeństwa
Aby wejść na drogę miłości prowadzącą ku Bogu i ku drugiemu człowiekowi, konieczne jest zrozumienie własnego doświadczenia i poznanie siebie samego. Życie miłością jest możliwe tylko wówczas, gdy serce ludzkie jest czyste, uporządkowane, pozwalające widzieć we właściwym świetle obraz Boga, siebie i drugiego człowieka.
5(139)2019
Starość i niepełnosprawność w życiu konsekrowanym
- Bp Ignacy Dec
O starości nieco pogodniej
Ludzie starsi czują się niepotrzebni i zepchnięci na margines społeczny. Duszpasterze powinni ich otoczyć troskliwą opieką. To właśnie tacy ludzie wspomagają Kościół. Warto się zastanowić, co im trzeba przypominać i do czego zachęcać. Ludzie w podeszłym wieku mogą podjąć takie formy apostolatu jak modlitwa, dzielenie się doświadczeniem życiowym i ofiarowanie swojego cierpienia. - Maria Anuncjata Baca OSU
Kilka „nieuczesanych” myśli o starości osób konsekrowanych
Proces starzenia się trwa od początku naszego życia. Starzenie się osób konsekrowanych najbardziej zależy od osobistej pracy nad sobą i osobistego kontaktu z Bogiem. Im więcej jest w życiu Chrystusa i osobistej z Nim relacji, tym życie jest bogatsze, a starzenie się jest prawdziwie procesem prowadzącym w głąb tego, co najistotniejsze, przygotowaniem do ostatecznego, prawdziwego zjednoczenia z Nim w wieczności. - Ks. Roman Bogacz
Starość w życiu konsekrowanym w świetle Biblii
Zbawiając człowieka przez cierpienie Syna, Bóg nadał sens cierpieniu. Ma ono wymiar zbawczy. Tracąc siły osoba starsza może otworzyć się na inne, duchowe wartości, które są równie ważne jak aktywne życie. Wpatrując się w przykłady zarówno zaczerpnięte ze Starego Testamentu, jak i z Nowego można zauważyć, że głębokie życie duchowe prowadzi do zjednoczenia z Bogiem. Właśnie ta bliskość doprowadziła do powstania życia konsekrowanego. - Ks. Bogdan Czyżewski
Reguły iberyjskie o starcach i chorych w klasztorze
Na przełomie VI/VII wieku powstały w Hiszpanii ważne reguły zakonne. Ich autorami byli św. Leander z Sewilli, św. Izydor z Sewilli i św. Fruktuoz. Treść tych pism świadczy o dobrze zorganizowanym na terenach Półwyspu Iberyjskiego życiu monastycznym. Reguły iberyjskie zawierają liczne wskazania dotyczące obowiązku opieki nad chorymi i starszymi mieszkańcami klasztoru, traktowania ich z miłością i szacunkiem. Liczono się ze zdaniem starszych mnichów, ceniono ich mądrość, spokój i życiowe doświadczenie, jakie nabyli przez lata pobytu w klasztorze. - Marek Jeżowski CMF
Starość w zakonie. Ubogacenie czy utrapienie?
Starość jest istotną cechą życia konsekrowanego od początku istnienia jego zorganizowanych form wspólnotowych. Starość przestaje być dla nas wartością, bogactwem, nagrodą, za to coraz częściej traktujemy ją jako obciążenie, karę, dopust Boży. To nie starość jako taka jest problemem, lecz stosunek do niej, świadomość społeczna przesiąknięta propagandą juwenizmu, ekologizmu i eugenicznej doskonałości. Brak szacunku do starości ma też wielkiego sojusznika w kulturze tymczasowości i konsumpcji, które potęgują samotność doświadczaną przez seniorów z powodu ich podeszłego wieku. - Bernadetta Łacheta
Starość i niepełnosprawność w życiu konsekrowanym
Chociaż ślubów zakonnych nie składa się po to, żeby działać, lecz aby konsekrować swoje życie Bogu, pomimo ograniczeń wynikających z doświadczanej starości, seniorzy pragną być potrzebni i chcą służyć swoim doświadczeniem. Dlatego ważne jest umożliwienie starym siostrom i współbraciom aktywności, która uczyni ich kondycję mniej uciążliwą. - Czesław Parzyszek SAC
Przeżywanie starości osób konsekrowanych (z doświadczeń ks. Eugeniusza Werona SAC)
„W moim długim życiu spotykałem się z ludźmi, którzy bardzo się bali nadchodzącej starości. Dlatego zabieram głos w tej sprawie” - napisał pod koniec swego 96-letniego życia w Liście do młodszych współbraci ks. Eugeniusz Weron, wieloletni prowincjał i rektor seminarium księży pallotynów, kierownik Prymasowskiego Instytutu Życia Wewnętrznego, autor kilkunastu pozycji książkowych, w tym 80-stronicowego eseju O godną starość.
Studia i refleksje
- Ks. Marek Tatar
Powołanie do kapłaństwa i życia konsekrowanego w świetle XV Synodu Biskupów „Młodzież wiara i powołanie”
Powołanie należy rozeznawać w określonych okolicznościach, które mu towarzyszą, ponieważ nie jest ono wyrwane z kontekstu czasowego i kulturowego. Pomocą w tym procesie są niewątpliwie treści wypracowane przez XV Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów. W dokumencie synodalnym Młodzi, wiara i powołanie odkrywamy bardzo jednoznaczne stwierdzenie: „Powołanie nie jest scenariuszem napisanym wcześniej, który człowiek powinien po prostu wyrecytować, ani teatralną improwizacją bez żadnego tropu. Ponieważ Bóg powołuje nas, abyśmy byli przyjaciółmi, a nie sługami (por. J 15,13), a nasze wybory przyczyniają się w istocie do realizacji Jego planu miłości w dziejach”. - Jolanta Hernik RMI
Być osobą rozeznającą w złożonej rzeczywistości
Rozeznanie to nie tylko wybór między różnymi możliwościami. To przede wszystkim poznawanie tego, czego chce Bóg od nas i dla nas, to narzędzie odczytania pragnień Boga wobec nas. To zarówno proces jasnego zobaczenia możliwości stojących przed nami, jak też umiejętność rozpoznania głębokich pragnień naszego powołania i misji „tu i teraz”. To umiejętność poznania, dokąd prowadzi nas wola Boga i przyjęcia jej z radością.
6(140)2019
Śmierć i pamięć o zmarłych w życiu konsekrowanym
- Jean Leclercq OSB
Śmierć zakonników
Artykuł omawia między innymi zawartość rotulae mortuorum - oryginalnego sposobu pielęgnowania pamięci o zmarłych współbraciach, rozpowszechnionego w średniowieczu (od VIII do XVI w.) przede wszystkim wśród mnichów benedyktyńskich, w klasztorach położonych między Loarą na południu, Bawarią na wschodzie i Wyspami Brytyjskimi na północnym zachodzie. - Ks. Zbigniew Waleszczuk
O znaczeniu „ars moriendi”
Śmierć była zawsze związana z bólem, chorobą i cierpieniem. Była rzeczywistością bardzo realną, do której trzeba było się przygotować. Bliskość, realność i intensywność doświadczenia śmierci w dawnych wielopokoleniowych rodzinach były czymś oczywistym nawet dla najmłodszych. Przebywając do końca w kręgu swoich bliskich, umierający nie był pozostawiony sam sobie ze swoim egzystencjalnym lękiem w obliczu śmierci. Sprzyjało to rozmyślaniom o życiu i sensie ludzkiej egzystencji. Dzisiaj śmierć, wszechobecna w środkach masowego przekazu, została wyalienowana z ludzkiej świadomości, jest wyłącznie rzeczywistością dotykającą innych, zawsze cudzą i nigdy własną. Zgodnie z coraz chętniej wyrażaną wolą samych umierających, zanika zapotrzebowanie na pamięć o osobie zmarłej. - Benigna Kopeć ZSNM
Doświadczenie żałoby
Żałobę należy traktować jako proces mający swoją dynamikę, z ogromnym zapotrzebowaniem na wsparcie emocjonalne, duchowe i społeczne. Kluczowe w tym procesie jest nadanie sensu śmierci, co korzystnie wpływa na umiejętność radzenia sobie w nowych okolicznościach i właściwego przystosowania się do nich. Smutek żałoby może być okazją do wewnętrznego ubogacenia, zyskania nowych doświadczeń, mądrości, empatii i współczucia dla innych; może też wpływać korzystnie na rozwój osobowości żałobnika. Szczególnie po stracie bliskich osób ważne jest odwoływanie się do wiary w życie wieczne, która nadaje śmierci i cierpieniu głęboki religijny sens i pomaga odbudować zachwianą nadzieję. - Marek Jeżowski CMF
Pamięć o zmarłych
W związku z ekspansją kultury tymczasowości, pielęgnowanie pamięci o zmarłych będzie coraz większym wyzwaniem dla tych, którzy jeszcze żyją. Bazuje ona na trwałości więzów przyjaźni i na wierze w nieśmiertelność ludzkiej duszy, którym towarzyszy przekonanie o ułomności ludzkiej natury, te zaś ulegają systematycznej destrukcji. Rozwiązaniem tego dylematu może być powrót do zaniedbanych, być może nawet już zapomnianych sposobów wspólnotowego i indywidualnego ożywiania pamięci o naszych bliskich zmarłych siostrach i współbraciach. Artykuł przypomina wiele takich praktyk. - Henryk Biegeleise
Pamięć o zmarłych w zwyczajach ludu polskiego
„Kładź chleby twoje na grobie sprawiedliwych, ale grzesznikom nie dawaj” - tłumaczy Biblia Tysiąclecia wiersz 4,17(18) z Księgi Tobiasza, który w Neowulgacie brzmi: „Frange panem tuum et effunde vinum tuum super sepulcra iustorum et noli dare peccatoribus”. Po odzyskaniu niepodległości, w wieloetnicznej II Rzeczpospolitej pamięć o zmarłych nie ograniczała się do dwóch pierwszych dni listopada, modlitw w trzydziesty dzień po śmierci i w kolejne jej rocznice, ale przejawiała się także w różnych obrzędach biesiadnych, również takich odprawianych na grobach przodków. - Adam Fisher
Opłakiwanie i zakaz opłakiwania zmarłego w kulturze polskiej
Źródła zwyczaju opłakiwania zmarłych tkwią w rodzimych zwyczajach słowiańskich. Jednak głównym motywem różnych praktyk w obrzędach pogrzebowych jest pragnienie, aby ułatwić umierającemu śmierć, a po śmierci i pogrzebie nie naruszać jego spokoju. Dlatego istnieje zakaz płakania w chwili śmierci, bo to konającemu przerywa umieranie i sprawia tylko większe męczarnie. Również po pogrzebie nie należy opłakiwać zmarłego, aby nie niepokoić duszy nieboszczyka, a przez to nie skłaniać jej do pośmiertnych wędrówek. - Dmitrijs Artjomovs MIC
Pamięć o zmarłych w duchowości eschatologicznej Księży Marianów
Modlitwa wstawiennicza za dusze w czyśćcu cierpiące, szczególnie ofiara Mszy św. i Liturgia Godzin, ofiarowanie za zmarłych odpustów, umartwień oraz dzieł gorliwości i innych dobrych uczynków są cechą charakterystyczną duchowości księży Marianów, których w swoim drugim testamencie założyciel nazywa Zgromadzeniem Niepokalanego Poczęcia Wspomagającym Zmarłych. Jest w niej również miejsce na odpowiednie przygotowanie do śmierci, polegające na akcie gotowości przyjęcia jakiegokolwiek rodzaju śmierci zgodnie z wolą Bożą oraz wypełniania bieżących obowiązków w takim skupieniu, jakby to był ostatni dzień życia. Pamięć o zmarłych współbraciach wyrażana w modlitwie i dziełach miłosierdzia ukazuje również więź braterską między pokoleniami marianów, opartą na wierze w świętych obcowanie.